Drugi dzień na KKH był kulminacją doznań i wrażeń. Było po prostu więcej, mocniej, bardziej. Zgodnie stwierdziliśmy, że był to najlepszy dzień wyprawy. Każdy odcinek trasy, bez względu na nawierzchnię był bardziej intensywny. Tego też dnia dotarliśmy do Attabad Lake. To ciekawa historyjka, która zasługuje na oddzielnego posta więc oto i jest. Samo jezioro, znane […]
Karakorum Highway to bez wątpienia trasa, którą każdy motocyklista powinien chociaż raz w życiu przejechać. To co tutaj zobaczyliśmy przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Kilka o słów o samej trasie… KKH, bo tak zwana jest w skrócie Karakorum Highway , autostradą jest tylko z nazwy. W rzeczywistości jest dwupasmową, wysokogórską drogą, obecnie na wielu odcinkach remontowaną. […]
Rankiem w Atush obudziły nas dźwięki apelu w pobliskiej szkole. Śniadanie było tragiczne. To był dzień na organizację chińskich tablic rejestracyjnych i prawa jazdy. Nie było łatwo. Odnieśliśmy wrażenie jakby nas przewodnik robił to po raz pierwszy przy okazji ucząc się procesu. Najpierw pojechaliśmy do jakiegoś urzędu odebrać dokumenty, potem policja za granicami miasta, potem […]
Noc w Tash Rabat, skąd mieliśmy wyruszyć do Chin była bardzo zimna. Wstaliśmy jeszcze przed świtem, motocykle pokryte były szronem. Odpaliliśmy silniki żeby odmrozić siedzenia (wydech w Tenerze jest pod siedzeniem), spakowaliśmy ekwipunek, wpięliśmy podpinki do kombinezonów i w kilku mniejszych grupach opuściliśmy obóz. Formalności po stronie Kirgistanu nie zajęły długo i po przekroczeniu pierwszego […]
Song Koll to jezioro położone na wysokości 3055m n.p.m. (według wskazań na urządzeniu Garmin). Dotarliśmy tam szutrowym odcinkiem o długości 60km, odchodzącym na zachód od drogi Biszkek – Naryn. Początkowo droga wiodła przez malowniczą dolinę, otoczoną wysokimi szczytami. Ostatnie 20km wymagało większej koncentracji, ze względu na mocno pokręcone, wąskie, strome i kamieniste odcinki. Widoki zapierały […]