Po 69 dniach spędzonych po lewej stronie drogi w Laosie wróciliśmy na tą właściwą – prawą. Max początkowo nawet nie zauważył. Ja poczułem potrzebę posiadania lewego lusterka. To które otrzymałem w Uzbekistanie niestety nie przeszło próby czasu. Granicę Tajlandii z Laosem przekroczyliśmy przez Most Przyjaźni Tajsko-Laotańskiej na rzece Mekong, który to Laosowi zafundowali Australijczycy. Sam […]
Jak bardzo nam się spieszyło do słońca ? Tak że pierwszego dnia zrobiliśmy 500km z Kuala Lumpur do samej granicy z Tajlandią w Sadao, a następnego dołożyliśmy kolejne 530km na wyspę Phuket. Nie musimy chyba tłumaczyć dlaczego nie mogliśmy jej pominąć. Na Phuket zrobiliśmy jednodniowa przerwę na suszenie siebie i rzeczy. Zwiedziliśmy trzy plaże po […]
Po dogłębnej kontroli jakości wysp Tajskich przyszedł czas na Malezję. Przygoda krótka bo zaledwie czterodniowa i mokra bo dopiero wtedy, na poważnie poznaliśmy co to znaczy monsun. Pada mocno, gęsto i długo. W zasadzie cały czas pada z krótkimi przerwami na zrobienie nadziei turystom takim jak my, że to już koniec. Więc jak tylko przekroczyliśmy […]
Jako że należymy do tej grupy osób, która znakomicie czuje się w środowisku „palma, piasek, plaża”, nie mogliśmy sobie odmówić kontroli jakości tych trzech czynników na wyspach Tajskich. Ale od początku… Z Bangkoku ruszyliśmy na południe z planem spędzenia kilka dni na wyspach Koh Tao, Koh Phangan oraz Koh Samui. Wyruszyliśmy dosyć późno i zdołaliśmy […]
Po wszystkich historiach zasłyszanych na temat Bangkoku, pierwsza rzecz a może bardziej pierwsze wrażenie jakiego tutaj doznaliśmy to uwaga – zaskakująca cisza. Na lotnisku, po wyglądzie którego łatwo dostrzeżecie że dotarliście do cywilizacji, wsiedliśmy w taksówkę, wyjechaliśmy na autostradę prowadząca do centrum miasta i usłyszeliśmy cudowną ciszę. Zero klaksonów, zero wściekle przeciskających się motorków, zero […]