Po dwóch dniach docieramy do Aktau

21 sierpnia 2012 / 20:13
8 komentarzy

Drugiego dnia wróciliśmy na drogę. Dziury okazały się jeszcze większe. Niektóre odcinki przejeżdżaliśmy tempem kierowców TIR pomiędzy 20-30km/h. Obawialiśmy się co jeszcze i kiedy się w motocyklach odkręci lub urwie. Mniej więcej po 40km dotarliśmy do ciekawego odcinka 2,5km żwirowego zjazdu. Nastąpiła krótka przerwa od nieustającego huśtania a my mogliśmy nieco przyspieszyć. Na zjeździe zatrzymaliśmy […]

Podziel się:
Kategorie: Aktau, Beyneu, Kazachstan
Czytaj dalej >>
 
Z Beyneu do Aktau – droga przez piekło

21 sierpnia 2012 / 19:45
jeden komentarz

To co spotkało nas kolejnego dnia przeszło wszelkie oczekiwania. Objazdy świeżo położonego asfaltu przez piaszczyste podłoże obok drogi zniknęły. Dalej droga wyglądała jak podziurawiona skała. Spotykaliśmy na niej tylko kierowców TIRów i samochodów terenowych. Wszyscy z niedowierzaniem patrzyli jak się przedzieramy przez ten koszmar. Gęsty piasek pokonał mnie po raz kolejny. Chcą wyminąć odcinek drogi […]

Podziel się:
Kategorie: Aktau, Beyneu, Kazachstan
Czytaj dalej >>
 
„OK mister! Welcome Kazachstan!”

20 sierpnia 2012 / 15:27
4 komentarze

Z Astrahania ruszyliśmy w kierunku granicy kazachskiej. Dojazd wiedzie przez most pontonowy. Jazda motocyklem po kiwających się mokrych metalowych płytach to bardzo ciekawe doświadczenie. Na granicy kazachskiej spotkaliśmy Polaka, kierowcę TIRa. Pomógł oczywiście w tłumaczeniu dialogu pomiędzy nami a pogranicznikiem w budce. Otrzymaliśmy również kilka informacji o stanie dróg za granicą. Czuliśmy że sytuacja może […]

Podziel się:
Kategorie: Atyrau, Beyneu, Kazachstan
Czytaj dalej >>
 
Z Volgogradu do Astrahania na oparach

13 sierpnia 2012 / 14:08
7 komentarzy

Zmierzając do Volgogradu wysunąłem się ja Jastrab na prowadzenie w klasyfikacji Gleba Challenge Max (2) : Jastrab (3). Oczywiście chciałem się zatrzymać zrobić fotkę fajnego krajobrazu w świetle zachodzącego słońca, które zostawialiśmy za plecami. Na szczęście to wszystko „parkingówki” także bez obaw jesteśmy cali, ale śmiechu nie brakuje. Volgograd to w zasadzie historia hotelu, który […]

Podziel się:
Kategorie: Rosja
Czytaj dalej >>
 
Pierwszy odcinek nocny do miasteczka Novocherkassk

13 sierpnia 2012 / 13:16
Brak komentarzy

Po przekroczeniu granicy rosyjskiej mieliśmy do przejechania 140km do miasteczka Novocherkassk, gdzie, razem z rodziną, czekała na nas kuzynka ziomeczka Tomasza – Tania. Pozdrawiamy ziomeczka Tomasza i kuzynkę Tanię razem z rodziną! Wcześniej uprzedzano nas żeby nie jeździć po nocy no ale nie było wyjścia. Przynajmniej będziemy mieli okazję zobaczyć jak ładnie świeci się odblaskowa […]

Podziel się:
Kategorie: Rosja
Czytaj dalej >>
 

Wspierają nas