Aktau do Beyneu raz jeszcze…

27 sierpnia 2012 / 17:29
5 komentarzy

Niektórzy czytają ten post pewnie tylko po to żeby sprawdzić czy to przeżyliśmy, więc od razu na początku informujemy że – TAK. I nie było tak strasznie. Znaleźliśmy sposób na ta drogę. Ale od początku… Z Aktau wyjechaliśmy mocno zdeterminowani żeby już opuścić Kazachstan i dotrzeć do granicy z Uzbekistanem. Odjechaliśmy kilkadziesiąt kilometrów za Aktau […]

Podziel się:
Kategorie: Aktau, Beyneu, Kazachstan
Czytaj dalej >>
 
Aktau – kazachskie Miami

27 sierpnia 2012 / 17:06
jeden komentarz

Z uroków kazachskiego Miami bardzo chcieliśmy skorzystać. W zasadzie dlatego się tam wybraliśmy. Dojazd poszedł jak wiadomo, więc trochę mięliśmy niespokojne głowy. Przyjechaliśmy do miejsca sporo poza szlakiem, mocno wyczerpani, motory mocno wytrzęsione. Priorytet postawiliśmy na wizycie u mechanika. To miała być typowa akcja „na szybko” i plaża. Mięliśmy wjechać, zabrać brakujące śrubki od stelaża […]

Podziel się:
Kategorie: Aktau, Kazachstan
Czytaj dalej >>
 
Po dwóch dniach docieramy do Aktau

21 sierpnia 2012 / 20:13
8 komentarzy

Drugiego dnia wróciliśmy na drogę. Dziury okazały się jeszcze większe. Niektóre odcinki przejeżdżaliśmy tempem kierowców TIR pomiędzy 20-30km/h. Obawialiśmy się co jeszcze i kiedy się w motocyklach odkręci lub urwie. Mniej więcej po 40km dotarliśmy do ciekawego odcinka 2,5km żwirowego zjazdu. Nastąpiła krótka przerwa od nieustającego huśtania a my mogliśmy nieco przyspieszyć. Na zjeździe zatrzymaliśmy […]

Podziel się:
Kategorie: Aktau, Beyneu, Kazachstan
Czytaj dalej >>
 
Z Beyneu do Aktau – droga przez piekło

21 sierpnia 2012 / 19:45
jeden komentarz

To co spotkało nas kolejnego dnia przeszło wszelkie oczekiwania. Objazdy świeżo położonego asfaltu przez piaszczyste podłoże obok drogi zniknęły. Dalej droga wyglądała jak podziurawiona skała. Spotykaliśmy na niej tylko kierowców TIRów i samochodów terenowych. Wszyscy z niedowierzaniem patrzyli jak się przedzieramy przez ten koszmar. Gęsty piasek pokonał mnie po raz kolejny. Chcą wyminąć odcinek drogi […]

Podziel się:
Kategorie: Aktau, Beyneu, Kazachstan
Czytaj dalej >>
 
„OK mister! Welcome Kazachstan!”

20 sierpnia 2012 / 15:27
4 komentarze

Z Astrahania ruszyliśmy w kierunku granicy kazachskiej. Dojazd wiedzie przez most pontonowy. Jazda motocyklem po kiwających się mokrych metalowych płytach to bardzo ciekawe doświadczenie. Na granicy kazachskiej spotkaliśmy Polaka, kierowcę TIRa. Pomógł oczywiście w tłumaczeniu dialogu pomiędzy nami a pogranicznikiem w budce. Otrzymaliśmy również kilka informacji o stanie dróg za granicą. Czuliśmy że sytuacja może […]

Podziel się:
Kategorie: Atyrau, Beyneu, Kazachstan
Czytaj dalej >>
 

Wspierają nas