Z Beyneu ruszyliśmy w tak dobrych nastrojach i formach że zrobiliśmy 530km. Po ok 2,5h na granicy dotarliśmy do pierwszego miasteczka w Uzbekistanie. Byliśmy bardzo miło zaskoczeni dobrą jakością dróg. Miasteczko okazało się widnieć tylko na mapie. Przy drodze była tylko zapuszczona stacja benzynowa i bar. Właściciel stacji nie chciał przyjmować amerykańskich dolarów ale okazało […]